Zestaw manometrów elektronicznych.
Ten nowoczesny i precyzyjny przyrząd jest lepszy dla początkujących serwisantów, tym bardziej że jego cena jest niewiele wyższa od ceny tradycyjnych manometrów mechanicznych. Potrafi on wszystko to, co manometry tradycyjne, ale ma wiele pożytecznych funkcji, takich jak na przykład wyliczanie „przegrzania i przechłodzenia”. Cyfrowy odczyt ciśnienia pokazywany na wyświetlaczu jest wolny od błędu paralaksy. W pamięci przyrządu zapisane są parametry kilkudziesięciu najczęściej stosowanych czynników chłodniczych.
W tym miejscu wypada podkreślić, że tylko dokładne pomiary i umiejętność prawidłowej interpretacji wskazań przyrządów mogą stanowić podstawę do podjęcia decyzji co do ingerencji w układ chłodniczy.
Jeżeli nie ma żadnych wątpliwości, że prawdziwa przyczyna tkwi w układzie chłodniczym, to nie ma innego wyjścia i trzeba zajrzeć do środka. Tutaj bardzo ważne jest, aby czas tego otwarcia, czyli moment w którym do wnętrza układu może wtargnąć wilgoć, był jak najkrótszy. Dobrze jest więc starannie zaplanować całą akcję nie tylko pod względem kolejności działań, ale także zadbać, aby wszystkie narzędzia i komponenty do wymiany były w zasięgu ręki. Warto tego dopilnować, gdyż w przeciwnym wypadku konieczny będzie bardzo długi czas wytwarzania próżni (osuszania). Trzeba pamiętać, że oleje stosowane w układach chłodniczych pomp ciepła są silnie higroskopijne i momentalnie wchłaniają wilgoć z powietrza i usunięcie jej nie będzie zadaniem prostym. Zbyt duża ilość wilgoci i zbyt długi czas jej działania spowoduje, że olej w sprężarce nie będzie się nadawać do pracy, bo w wyniku reakcji chemicznych zajdą w nim zmiany nieodwracalne. Krótko mówiąc, wszystko należy wykonać bez niezbędnej zwłoki.
Podstawowym przyrządem w technice chłodniczej jest zestaw manometrów. Zestaw taki wyposażony w odpowiednie zawory i węże jest nieodzowny we wszystkich pracach. Pozwala on na odczyt aktualnych warunków, w jakich układ pracuje. Jeden z manometrów wskazuje ciśnienie w układzie ssącym, a drugi w tłocznym. Manometry te są wyposażone w co najmniej dwie skale. Na jednej jest ciśnienie, na drugiej zaś temperatura. W przypadku manometru przeznaczonego do pomiaru ciśnienia ssania, będziemy mieć skale temperatury parowania, a na tarczy drugiego manometru mamy skale temperatury skraplania.
Bardzo istotne jest to, żeby podczas podłączania manometrów nie zanieczyścić mierzonego układu. Możliwości takiego zanieczyszczenia jest wiele. Pamiętać należy o tym, że samo podłączenie manometrów jest już ingerencją we wnętrze układu chłodniczego. Ponieważ manometry podłączane są za pomocą węży, to istnieje zawsze niebezpieczeństwo, że powietrze zalegające w wężach wraz z wszechobecną wilgocią dostanie się do środka mierzonego układu. Jak temu zjawisku przeciwdziałać zostanie pokazane w rozdziałach następnych.