Jak połączyć pompę ciepła z resztą instalacji grzewczej
Wszystkie rurociągi, w których przepływa ciecz o temperaturze niższej od temperatury otoczenia muszą być izolowane. Nie chodzi tu bynajmniej o to aby nie schładzać pomieszczenia, w którym pracuje pompa ciepła. Zadaniem izolacji jest niedopuszczenie do osadzenia i skropienia pary wodnej zawartej w powietrzu na zimnych rurociągach. Do izolowania należy stosować specjalną kauczukową piankę nie przepuszczającą pary wodnej. Zwykła pianka poliuretanowa do tego celu absolutnie się nie nadaje.
Pianka poliuretanowa może być stosowana tylko na te rury, w których panuje temperatura wyższa niż temperatura otoczenia. Pompa ciepła nie może być zarówno po stronie źródła ciepła jak i po stronie grzewczej podłączona „na sztywno”. Nie chodzi tu tylko o naprężenia wynikające z wydłużenia rur pod wpływem zmian temperatury. Znacznie ważniejsze jest to, że sprężarka pompy ciepła jest źródłem drgań, które nie powinny być przenoszone na resztę instalacji. Dlatego pompa ciepła jest łączona z instalacją za pomocą zbrojonych węży elastycznych o odpowiedniej średnicy.
Każda pompa ciepła ma dwa płytowe wymienniki ciepła. Jeden od strony dolnego źródła, a drugi do przekazywania ciepła do instalacji grzewczej. Wyjątkiem są pompy powietrze-woda, które siłą rzeczy mają tylko jeden wymiennik, od strony grzewczej. Wymienniki mają dużą liczbę kanałów o przekrojach liczonych w milimetrach. Ten fakt musi być uwzględniany przy instalacji pompy. Trzeba przewidzieć dla każdego obwodu filtr wychwytujący wszelkie zanieczyszczenia mechaniczne. Filtr taki powinien być dostępny i wyposażony z dwu stron w zawory odcinające, co umożliwi czyszczenie bez potrzeby opróżniania instalacji z wody. Należy przewidzieć tuż przed i za filtrem dwa ciśnieniomierze, na których obserwując różnicę ciśnień można ocenić stan zatkania wkładu filtru.
Jednak przed instalacją takowych filtrów trzeba się upewnić, czy czasem w samej pompie ciepła nie istnieją filtry fabryczne. Dawanie podwójnych filtrów mija się z celem. Jest często tak, że nieświadomy instalator, działając w dobrej wierze zakłada w instalacji filtry nie wiedząc, że w pompie ciepła już takie filtry są. Wtedy mamy „zawody”, który z filtrów zatka się prędzej. Pół biedy, jeśli będzie to filtr zewnętrzny. Wtedy jego kontrola i usunięcie zanieczyszczeń da poprawę pracy urządzenia. Jeśli jednak zatkaniu ulegnie filtr wewnętrzny, o którego istnieniu nie wiemy, to będą problemy, gdyż kontrola filtru zewnętrznego zmyli nas bo uznamy, że wszystko jest w porządku.