Opłacalność przedsięwzięcia
Nikt normalny nie oczekuje, że „zwróci” mu się instalacja wodna, kanalizacyjna, wentylacyjna, więc skąd to oczekiwanie, aby w ogrzewaniu coś się zwracało. Zadaniem dobrego nowoczesnego ogrzewania jest zapewnienie ciepła w domu, jego bezawaryjność i możliwe najniższe koszty eksploatacyjne. Wszystkie te wymagania w całości spełnia poprawnie wykonana instalacja z pompą ciepła. Prawda jest taka, że jeśli się inwestuje w infrastrukturę własnego domu, to już nikt tych pieniędzy nam nie odda. Ale inwestując w dobrą instalację inwestujemy w przyszłość bez stresów i bez niepotrzebnych wydatków. Zawsze warto sobie postawić pytanie, ile zapłacę za eksploatację? Ile będzie kosztować gaz czy olej za dziesięć czy piętnaście lat?
Jeśli znane są koszty inwestycyjne i eksploatacyjne, można przystąpić do rachunków opłacalności. Kalkulacja taka musi być zawsze przeprowadzona na zasadzie porównania z innym potencjalnie możliwym systemem grzewczym. Nie da się policzyć opłacalności, gdy nie mamy punktu odniesienia. Nie można właściwie policzyć oszczędności, nie porównując kosztów eksploatacyjnych i pozostałych parametrów z innymi systemami grzewczymi. Ogrzewanie wykorzystujące pompy ciepła i oferujące obniżkę kosztów eksploatacyjnych o 30% lub 50% jest dobrą inwestycja w przyszłość. Albowiem należy zakładać, że i my wszystkich nośników energii będą rosnąć (pomijając drobne wahania) w jednakowym stopniu.
Użytkownicy pomp ciepła będą oczywiście w przyszłości też płacić więcej za energię, ale zawsze mniej niż inni, gdyż sprawność pompy ciepła nie maleje z upływem czasu.
Można się zastanowić, czy ogrzewanie z pompą ciepła nie jest czasem lepszą lokatą kapitału niż fundusz emerytalny. Wtedy gdy się przechodzi na emeryturę, obniżka kosztów ogrzewania jest automatycznie podwyżką emerytury tym większą, im bardziej będą drożeć tradycyjne nośniki energii.