Wszystkie tynki i kleje stosowane w budowie pieców kaflowych należy przygotowywać tylko w rękawiczkach. Materiały te zawierają substancje działające żrąco na powierzchnię skóry. Przy zarabianiu zapraw należy również w miarę możliwości unikać wdychania unoszącego się wtedy pyłu. Na wszelki wypadek musimy przestrzegać przepisów bezpieczeństwa podanych na pojemniku.
Jeżeli we wiadrze, w którym mieszaliśmy tynk lub klej, po zakończeniu pracy zostanie jeszcze resztka materiału, lub gdy materiał się zwiąże zanim zdążymy go zużyć, powinniśmy wyrzucić na starą gazetę, odczekać aż wyschnie i usunąć jako gruz budowlany. Wiele składowisk surowców wtórnych przyjmuje gruz od osób prywatnych, dając im w ten sposób możliwość usunięcia odpadów. Jeżeli nie możemy postąpić inaczej, możemy zaprawę, klej do płytek i tynk usunąć w stanie suchym i związanym jako odpady domowe. Pełne pojemniki powinniśmy zwrócić handlowcowi, jeżeli w przewidywanym czasie nie użyjemy ich do naszych prac.
Wybudowany piec kaflowy potrzebuje jeszcze pięknego ukształtowania powierzchni zewnętrznej. Można to uzyskać przez wyłożenie jej kaflami lub otynkowanie. O powierzchni kafli mówiliśmy już przy okazji rozpatrywania jakości materiałów.
Przy stawianiu pieca otynkowanego zastosowanie znajduje jeszcze kilka innych materiałów. Tynk na powierzchni zewnętrznej takiego pieca jest narażony na znaczne obciążenia termiczne. Dlatego też opracowano specjalny „tynk zduński”, który spełnia te wymagania. Aby na powierzchni pieca nie powstawały żadne rysy, nie tylko musi być zastosowany prawidłowy tynk, ale jego obróbka musi być bez żadnych zastrzeżeń. Tynki zduńskie wykonywane są dla powłok tynkowych składających się z jednej lub wielu warstw. W praktyce nakładanie tynków wielowarstwowych jest przyjemniejsze i lżejsze, gdyż bez problemów można poprawić wtedy nieczysto lub nierównomiernie wykonane miejsca na piecu, nie spotykając się z żadnymi trudnościami przy łączeniu poszczególnych warstw tynku.