Pompy ciepła

Zyski i koszty cz.3

Energia odnawialna jest i będzie za darmo, energia elektryczna już nie. Z tego punktu widzenia możemy powiedzieć, ze pompa ciepła jest elektrycznym urządzeniem grzewczym. I tutaj jest stosowny moment aby zapytać o to, jakie są prognozy cen dla energii elektrycznej. Z ogromną pewnością powiedzieć można, że ceny energii elektrycznej będą rosły zawsze wolniej niż ceny pozostałych nośników energii. Powód jest bardzo prozaiczny a jest nim walka konkurencyjna między różnymi dostawcami. W Europie obowiązuje prawo, które pozwala indywidualnym użytkownikom kupować energię elektryczną u tego dostawcy, który zaoferuje najkorzystniejsze warunki. Nie ma tu znaczeni, i odległość miedzy dostawcą a odbiorcą.
To rozwiązanie przypomina trochę Internet, gdzie transport danych między kontynentami jest z punktu widzenia pojedynczego użytkownika bezpłatny. W Polsce niebawem zostanie uwolniony rynek energii i lokalne zakłady energetyczne nie będą mogły dyktować warunków odbiorcom. To wszystko doprowadzi do tego, że energia elektryczna będzie relatywnie tańsza w stosunku do innych nośników. Natomiast olej i gaz będą prawie nieustannie drożeć, a ceny tych nośników będą, jak dowiodła historia, ulegać ogromnym fluktuacjom. Nie będzie bowiem walki konkurencyjnej miedzy dostawcami oleju czy gazu bo obszar kraju już został podzielony, a odbiorcy oleju opałowego w Szczecinie nigdy nie kupią go w Rzeszowie choćby był on tam o wiele tańszy, bo po dodaniu kosztów transportu różnica ta natychmiast zniknie.

Ale tak czy inaczej, każdy kto staje przed koniecznością wyboru systemu grzewczego zadaje sobie pytanie o koszt całego przedsięwzięcia. Wiadomo, że suma wydatków to cena urządzeń, koszt instalacji oraz opłaty za zużytą energię. To ile będą kosztować pierwsze dwa punkty da się określić z dokładnością do złotówki. Punkt ostatni ale najważniejszy dostarcza więcej pytań niż odpowiedzi, jeśli spytać przeciętnego specjalistę od techniki grzewczej, ile zapłacimy za zużytą energię, to otrzymamy natychmiast odpowiedź, że koszty będą tym większe im będzie zimniej, ale już mało kto może powiedzieć nawet w przybliżeniu ile to będzie naprawdę kosztować, a już naprawdę nieliczni skłonni są do tego, aby się podpisać pod prognozą kosztów eksploatacyjnych.