Tak może wyglądać pompa ciepła po zmontowaniu
Centralnie z przodu jest umieszczona sprężarka, po jej lewej stronie parownik, a po prawej skraplacz. Z przodu po lewej stronie widoczne presostaty wysokiego i niskiego ciśnienia oraz termostat. Za sprężarką widać filtr, a po jego lewej stronie ekonomizer (pionowa rura miedziana). Z tyłu pompy przy każdym z wymienników znajdują się dwa wyprowadzenia łączące pompę ciepła z resztą instalacji. Po lewej stronie za parownikiem znajduje się przyłącze do kolektora gruntowego. Po prawej stronie za skraplaczem połączenie z instalacją grzewczą. Zarówno wymienniki, jak i wyprowadzenia rurowe są pokryte specjalną kauczukową pianką chłodniczą.
Gaz rozgrzany do tak wysokiej temperatury oddaje w wymienniku (skraplaczu) energię wodzie w obwodzie grzewczym. Jeśli odda ciepło, to będący ciągle pod ciśnieniem czynnik roboczy się skropli i w postaci ciekłej zgromadzi się po prawej stronie zaworu rozprężnego. Rolę zaworu spełnia regulowane zwężenie rurociągu. To zwężenie wywołuje rozpylenie czynnika roboczego, przepływającego pod wpływem parcia spowodowanego ciśnieniem, na drobne kropelki.
Ciśnienie rozpylonego czynnika jest o wiele mniejsze od ciśnienia panującego przed zaworem rozprężnym, co natychmiast skutkuje odparowaniem czynnika. A odparowaniu towarzyszy pobór ciepła, czyli oziębienie i w ten sposób cały cykl powtarza się od początku.
„Sekcja zwłok” wymiennika (ekonomizera)
Przykład źle pojętej oszczędności. Konstruktor amator chciał zaoszczędzić kilkaset złotych i zamiast wymiennika fabrycznego zastosował konstrukcję własną, lutując całość z rur miedzianych. Po kilku miesiącach nastąpiła awaria, a po przecięciu można było zobaczyć skutki sił działających na materiał, jeśli występuje duże ciśnienie i zmienne temperatury.
W praktyce stosuje się jeszcze dodatkowy wymiennik typu „rura w rurze” oznaczony na rysunku przez „W”, nazywany często ekonomizerem. Zadaniem tego ekonomizera jest dodatkowe ogrzanie odparowanego czynnika za pomocą ciepłego czynnika powracającego ze skraplacza. Ten prosty zabieg wydatnie zwiększa sprawność pompy ciepła.
Można się oczywiście pokusić o wykonanie pompy ciepła bez dodatkowego wymiennika. Wtedy wyjście ze skraplacza „S” łączymy bezpośrednio z filtrem „F”. Oczywiście górne wyjście parownika „P” będzie wtedy połączone bezpośrednio ze sprężarką „K”.
Pompa ciepła musi być wyposażona w układy automatycznej regulacji oraz układy zabezpieczające obwód chłodniczy. Zabezpieczenie takie jest bardzo ważne, bowiem szczelnie zalutowany obwód chłodniczy powinien być chroniony przed nienormalnymi stanami pracy. Ewentualna naprawa układu chłodniczego byłaby dosyć kosztowna i raczej trudna do przeprowadzenia na miejscu instalacji.