Wiadomości

Niepewne inwestycje w energetykę

„Na poziomie mikro nasze badania potwierdzają bardzo trudną sytuację sektora budownictwa i jego poszczególnych branż. Jednym z powszechnie nękających sektor czynników są zatory płatnicze – w 2012 r. wydłużył się okres spłaty należności. W przypadku dostawców materiałów budowlanych rynek skurczył się do tego stopnia, że na rok 2013 zredukowano budżety na działania niezwiązane bezpośrednio ze sprzedażą nawet o 40 proc. Sektor budowlany poszukuje jednak nowych segmentów rynku. Nie widać pozytywnych perspektyw dla branży budowlanej także w roku 2013. W sytuacji wysychającego źródła funduszy europejskich w „starej” perspektywie finansowej i problemów z uruchomieniem programów inwestycyjnych w energetyce, a także trudności w sprzedaży nowych mieszkań nie widać jasnego odniesienia się do tego ze strony polityki gospodarczej” – napisano w raporcie.

W krótkim okresie niepewnością są obarczone projekty inwestycyjne w branży energetycznej.

„W związku z przedłużającymi się pracami nad ustawą o odnawialnych źródłach energii, banki wstrzymały decyzje kredytowe. Firmy nie decydują się także na uruchamianie inwestycji w energetykę konwencjonalną ze względu na brak jasności co do regulacji klimatycznych na szczeblu europejskim (backloading) oraz zaburzenie rynku energii wywołane subsydiowaniem energetyki odnawialnej w ramach mechanizmu „zielonych certyfikatów” (co jest problemem ogólnoeuropejskim)” – napisano.

„Niższy poziom konsumpcji krajowej spowodował także pogorszenie się sytuacji w handlu. O ile sprzedaż elektroniki utrzymuje się na przyzwoitym poziomie, w ciągu ostatniego kwartału silnie spadło tempo wzrostu detalicznej sprzedaży żywności i odzieży – widać to np. po wynikach finansowych sieci supermarketów, które rok 2012 zamykają spadkiem sprzedaży o kilka punktów procentowych. Przez cały rok 2012 ujemne tempo wzrostu wykazuje też detaliczny rynek paliw; sektor paliwowy – jeszcze bardziej, niż detaliści – szuka oszczędności wszędzie, stąd m.in. starania o obniżkę opłat interchange od transakcji bezgotówkowych. Co ciekawe, nadal szybko rośnie rynek handlu internetowego – niezależnie od sytuacji gospodarczej. Stąd takie marki, jak Allegro czy InPost, rozwijają się w bardzo szybkim tempie” – dodano.

Autorzy badania wskazują, że szczególną uwagę, ze względu na wysoki poziom zagrożenia upadłością i jej skutki ekonomiczne, należy zwrócić w przypadku następujących działów: produkcja pozostałego sprzętu transportowego, działalność związana z produkcją filmów, nagrań wideo, programów telewizyjnych, nagrań dźwiękowych i muzycznych, transport lotniczy, roboty związane z budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej, działalność organizatorów turystyki, pośredników i agentów turystycznych oraz pozostała działalność usługowa, działalność wspomagająca usługi finansowe oraz ubezpieczenia i fundusze emerytalne, działalność związana z zatrudnieniem, produkcja metali, działalność usługowa wspomagająca górnictwo i wydobywanie.